Robert Biedroń PRZECIW Annie Grodzkiej?

2013-02-06 11:20

Dzisiaj rozpoczyna się posiedzenie Sejmu, na którym z funkcji wicemarszałka ma zostać odwołana Wanda Nowicka (57 l.) z Ruchu Palikota, a jej miejsce zająć Anna Grodzka (59 l.). Ale może się okazać, że do zmian w Prezydium Sejmu nie dojdzie. Za utrzymaniem stanowiska przez Nowicką będzie głosował nawet Robert Biedroń (37 l.) z Ruchu Palikota!

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od tekstu w „Super Expressie” i informacji o gigantycznych nagrodach, jakie wzięli marszałkowie Sejmu. – Dlaczego tylko Wanda Nowicka ma zostać ukarana za to, że wzięła premię? Przecież nagrody otrzymało całe Prezydium Sejmu. Więc jeśli ma być kara, to wszyscy powinni zostać odwołani na czele z marszałek Ewą Kopacz (57 l.). Zagłosuję przeciwko odwołaniu Wandy – mówi nam Robert Biedroń. – Uważam, że jest bardzo dobrym wicemarszałkiem. Wprowadziła nową jakość w parlamentarnej debacie – zapewnia.

Podobnie jak Biedroń chcą głosować niektórzy politycy Ruchu Palikota. Za pozostawieniem na stanowisku Nowickiej jest  też SLD. Na wczorajszym posiedzeniu klub PO zdecydował, że i on zagłosuje przeciw odwołaniu Nowickiej.

Czyżby więc do głosowania nad kandydaturą Grodzkiej w ogóle nie doszło? A przyczyni się do tego m.in. Biedroń? – Nie jestem przeciwko Ani. Jak do tego głosowania dojdzie, to będę za tym, by została wicemarszałkiem. Ale najpierw zagłosuję, by na stanowisku pozostała Wanda Nowicka – tłumaczy pokrętnie Biedroń.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki