Afera taśmowa. Nagrano Giertycha, który chciał wykupić prawa do książki o Kulczyku! Kim był Henryk Kulczyk ojciec Jana

2014-07-05 15:44

Jak zapowiada „Wprost” w poniedziałek mają zostać opublikowane nowe nagrania. Na nagraniach mają być zapisane rozmowy Romana Giertycha i dwóch dziennikarzy, czyli Jana Pińskiego i Piotra Nisztora, podaje wyborcza.pl. Nagrana rozmowa ma dotyczyć kupna praw autorskich do książki o Janie Kulczyku.

Na nowych nagraniach, które „Wprost” ma opublikować w poniedziałek ma być nagrana rozmowa z 2011 Giertycha, Pińskiego i Nisztora. Jak podaje wyborcza.pl w miniony piątek do kancelarii Romana Giertycha wysłano pytania z „Wprost” od Sylwestra Latkowskiego i Michała Majewskiego dotyczące spotkania Giertycha z Pińskim i Nisztorem w sierpniu 2011. Roman Giertych jednak nie odpowiedział na zadane mu przez „Wprost” pytania, ale skontaktował się z „Gazetą Wyborczą”, której przedstawił swoją wersję wydarzeń.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Na stronie wyborcza.pl czytamy: „Uważam, że wobec tego, że zostałem nielegalnie nagrany przez Piotra Nisztora, który chce teraz to nagranie opublikować, nie obowiązuje mnie już tajemnica adwokacka co do treści tego spotkania. W tym momencie moje zobowiązania wobec klienta, który mi to zlecił, przestają mieć znaczenie” powiedział Roman Giertych.

Giertych chciał kupić prawa autorskie do książki o Kulczyku

Giertych w rozmowie z gazetą potwierdził, że negocjował z Piotrem Nisztorem odkupienie praw autorskich  w imieniu swojego klienta do książki o Janie Kulczyku, która miała skompromitować ojca biznesmena Jana Kulczyka, czyli Henryka Kulczyka: „Latem 2011 r. dostałem niecodzienne zlecenie od klienta, który jest w bliskich relacjach z Janem Kulczykiem, co sprawdziłem. Nie mogę podać nazwiska tego klienta. Chodziło o kupienie książki o Kulczyku od pana Nisztora” przyznał Giertych.

"Wprost" tłumaczenie Giertyka są kuriozalne

Romana Giertycha negocjacje, co do kupienia praw autorskich do książki o Kulczyku nie powiodły się, bo proponowane 400 tysięcy nie okazały się wystarczające dla Nisztora (to Piotr Nisztor pisał książkę). To spotkanie nagrał właśnie Nisztor. Jak podaje „Wprost” na nagraniach Giertych żartuje z homoseksualnych polityków i ofiar katastrofy smoleńskiej, a sam Nisztor wcale nie chce pieniędzy. „Tłumaczenia mecenasa są kuriozalne, pokrętne” czytamy na wprost.pl opinię na temat tłumaczeń Giertycha.

Kim był Henryk Kulczyk, ojciec Jana?

Ojciec Jana Kulczyka, czyli jednego z najbogatszych Polaków pochodził z Pomorza, a urodził się w Wałdowie. W czasie II wojny światowej służył w Armii Krajowej, po wojnie prowadził przedsiębiorstwo handlu hurtowego i obróbki wełny, a także wytwórni krawatów. Jego rodzina zajmowała się handlem, także Henryk Kulczyk przejął te rodzinną tradycję. Zajmował się handlem, ale z powodu braku perspektyw w Polsce wyjechał robić interesy do Niemiec.

W Berlinie Zachodnim założył firmę handlową zajmującą się sprowadzaniem do Niemiec polskich grzybów i owocami leśnymi. Później z Niemiec do Polski zaczął sprowadzać maszyny rolnicze. W latach 80. do Berlina przyjechał Jan Kulczyk i zaczął wspólny biznes z ojcem.  Założyli Inter-Kulpol, czyli firmę zajmującą się handlem. Oprócz tego Henryk Kulczyk i jego syn Jan Kulczyk produkowali środki czyszczące i drewniane domki gotowe do montażu. Henryk Kulczyk zmarł w 2013 roku w Poznaniu w wieku 87 lat.

Czytaj: Piotr Nisztor miał dostać 400 tysięcy złotych za zablokowanie książki o Kulczyku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki