Rosjanie ostrzelali konwój L. Kaczyńskiego

2008-11-23 22:50

Konwój, w którym prezydenci Polski L. Kaczyński i Gruzji Michaił Saakaszwili jechali do obozu uchodźców, został ostrzelany przez Rosjan. - Były to przynajmniej trzy serie z karabinów - powiedział prezydencki minister Michał Kamiński.

Lech Kaczyński i Michaił Saakaszwili jechali w jednym samochodzie, który był odpowiednio oznakowany. - Gdy dojechaliśmy do rosyjskiego patrolu, z ich strony rozległy się strzały. Były to przynajmniej trzy serie z karabinów - opowiadał minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński. - Prezydent zachował zimną krew - dodał.

Kamiński jest pewien, że to były strzały z rosyjskiej strony, jednak - jak powiedział - nie można jednoznaczenie stwierdzić, czy zostały oddane w powietrze czy w stronę konwoju. Poinformował też, w wyniku tego ostrzału nikt nie ucierpiał.

Po strzelaninie prezydenci przesiedli się do innego samochodu. Wiadomo już, że pomimo tego incydentu wizyta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji nie zostanie przerwana.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki