- Z niepokojem widzę, jak na siłę stara się przebadać człowieka, który do nas strzelał i znaleźć lekarza, który potwierdzi, że to szaleniec - stwierdził kandydat na prezydenta Łodzi.
Jednocześnie C. postawiono kolejne zarzuty, w tym posiadania broni bez zezwolenia oraz amunicji.