Rywin znów siedzi

2009-05-28 7:00

Lew Rywin (64 l.) co najmniej najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - zdecydował wczoraj łódzki sąd. Znany producent i bohater największej afery III RP nie powinien mieć problemów w więziennym życiu. W końcu już jeden wyrok odsiedział i wie, jak odnaleźć się w więziennej społeczności.

Lwa Rywina areszt śledczy i odsiadka przed kilkoma laty najwyraźniej zahartowały. Zdenerwowany, ale nie wystraszony - tak oceniają go agenci CBA, którzy przez ostatnie dni niemal nie odstępowali go na krok. Na koniec usłyszeli z ust producenta filmowego to, coś, czego nikt się nie spodziewał. - Dziękuję wam za to, że zachowujecie się cały czas tak bardzo profesjonalnie - powiedział zatrzymany.

Lew Rywin bardzo długo musiał czekać, aż sąd w Łodzi zdecyduje o jego osadzeniu w areszcie. Dopiero wczoraj ok. godz. 14 sąd uznał, że dowody przeciw niemu są bardzo mocne i powinien trafić za kraty.

Tymczasem o aferze, w którą zamieszany jest Rywin, wiadomo coraz więcej. W kręgu osób podejrzanych o korzystanie z usług skorumpowanych lekarzy oraz pośredniczących między nimi i gangsterami adwokatami jest aż 100 osób. Część z nich zostanie zatrzymana już w przyszłym tygodniu - zapowiedziało CBA.

Przypomnijmy, że szajkę udało się rozbić dzięki zeznaniom Konrada T., skruszonego gangstera, który został świadkiem koronnym.

- Swój sukces świadek koronny (główny pośrednik w całym procederze - red.) zawdzięczał szerokim kontaktom w środowisku lekarskim i prawniczym oraz powiązaniom z osobami, które pełniły funkcje publiczne - wyjaśniała Bogumiła Tarkowska z łódzkiej prokuratury.

Według śledczych, Konrad T. pomógł Rywinowi i wielu przestępcom uniknąć lub odwlec karę. Wśród nich mają być najgroźniejsi bandyci w kraju - Krystian S. ps. Simon, syn bossa śląskiego gangu, Piotr S. ps. Sajur i Zbigniew C. ps. Dax - czołówka grupy mokotowskiej czy gangsterzy zajmujący się przestępczością gospodarczą, np. Sławomir B. z grupy paliwowej czy Piotr B. ps. Łapa z małopolskiego gangu wymuszającego kamienice w Krakowie.

Marek Małecki, adwokat Lwa Rywina, zapowiedział, że złoży zażalenie na decyzję sądu.

Do aresztu trafił także syn producenta - Marcin.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki