Senyszyn: Krzyż przed Pałacem to samowola budowlana – trzeba było ukarać harcerzy!

2010-07-21 17:34

Awantura wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim trwa. Choć zapadła decyzja o przeniesieniu go do Kościoła Akademickiego Św. Anny to politycy wciąż starają się podgrzewać atmosferę. Joanna Senyszyn, europosłanka SLD, doszła właśnie do wniosku, że postawienie krzyża na Krakowskim Przedmieściu jest samowolą budowlaną za którą powinni być ukarani harcerze!

Lewica jest wyjątkowo konsekwentna. Gdy tylko wybuchł konflikt związany z przenosinami krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, parlamentarzyści SLD zgodnie mówili że trzeba go jak najszybciej usunąć sprzed Pałacu Prezydenckiego. Zdania nie zmienili - wręcz przeciwnie – zaostrzają dyskusję.

Wszystko za sprawą dawno nie widzianej w polskiej polityce Joanny Senyszyn. Europosłanka SLD pojawiła się w Sejmie i od razu wywołała burzę:

- Krzyż jako symbol można nosić w sercu. Ale krzyż przed Pałacem jest nielegalną budowlą i powinien być usunięty natychmiast. Prawo nie wprowadza tutaj żadnych rozróżnień – mówiła Senyszyn w rozmowie z telewizją TVN24.

Na tym niestety rozważania posłanki się nie skończyły. Szybko znaleźli się również winny całej awantury o krzyż: - Harcerzy trzeba było za to ukarać i trochę się ukarali sami tą "drogą krzyżową" do Częstochowy - dodała z przekąsem europosłanka SLD.

PiS broni krzyża

Równie konsekwentne jak SLD w całej dyskusji jest PiS: - Nie bardzo rozumiem, dlaczego ten krzyż przeszkadza przed Pałacem Prezydenckim i dlaczego chce się go usunąć (...). Ten krzyż powinien tam być, jak życzyli sobie tego harcerze, do czasu umieszczenia jakiegoś znaku, który by upamiętniał ofiary tej katastrofy – mówiła Jolanta Szczypińska już po ogłoszeniu decyzji o przenosinach krzyża do Kościoła Św. Anny.

- Polska to kraj chrześcijański i powinniśmy bronić tego krzyża – przekonywała posłanka PiS.

Przeczytaj koniecznie: Wojna o krzyż na Krakowskim Przedmieściu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki