SKANDAL! Mateusz S., który ZABIŁ 6 OSÓB skazany TYLKO na 12,5 roku więzienia

2014-10-23 4:00

Kierowca zabójca ze stoickim spokojem, jakby obojętnie, przyjął wczoraj wyrok - 12,5 roku więzienia za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym i dożywotnia utrata prawa jazdy. To kara dla Mateusza S. (26 l.), który w Nowy Rok, pijany i naćpany, wjechał w grupę przechodniów w Kamieniu Pomorskim, zabijając sześć osób. Rodziny ofiar przyjęły wyrok z niedowierzaniem. Płakały, kiedy sędzia odczytywał opis obrażeń ich bliskich.

- Nie można mówić o umyślnym spowodowaniu wypadku. Oskarżony wielokrotnie podkreślał, że nie chciał spowodować wypadku i wjechać w ludzi. Gdyby oskarżony miał zakładać skutki wypadku, mielibyśmy do czynienia z zabójstwem - uzasadniał sędzia Artur Karnacewicz.

Mateusz S. w Nowy Rok wjechał swoim BMW w grupę ludzi

Na zdecydowanie surowszy wyrok liczyły rodziny zabitych i rannych w tej noworocznej tragedii. - To skandal! Zabił sześć osób, tylko dwa lata więzienia za każdą z nich? - oburzali się Danuta i Waldemar Plucińscy, którzy stracili córkę, zięcia i wnuka. - Będziemy apelować - zapowiedzieli.Od wyroku odwoła się także prokurator Bożena Krzyżanowska, która domagała się 15 lat więzienia za umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.

Zobacz też: DRAMAT w rodzinie Andrzeja Rybińskiego. Piosenkarz pochował wnuka. Rodzina oddała organy na przesczep

Mateusz S. w Nowy Rok wjechał swoim BMW w grupę ludzi, którzy wybrali się na spacer. Zginęli: Bożena (35 l.) z mężem Pawłem (39 l.) J. i synem Damianem (9 l.), małżeństwo Małgorzata (42 l.) i Ryszard (41 l.) P. oraz Krzysztof B. (66 l.). Dwie osoby zostały ranne. Kierowca był nafaszerowany narkotykami i miał we krwi 2,15 promila alkoholu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki