WOPR

i

Autor: Łukasz Szelemej

Śmierć nad Bałtykiem. Morze wyrzuciło ciało

2016-07-04 10:56

Tragedia nad Bałtykiem. Około 40-letni mężczyzna wszedł w niedzielę późnym wieczorem do Bałtyku w Krynicy Morskiej i już niestety z niego nie wyszedł. Akcja poszukiwawcza prowadzona była i w morzu i na lądzie, ale do niedzieli, do godziny 21.30, nic nie znaleziono, więc ją przerwano. Po kilku godzinach ciało zaginionego samo wypłynęło na plażę.

W minioną niedzielę mężczyzna w wieku około 40 lat wszedł do morza z plaży w Krynicy Morskiej i już z niego nie wyszedł. Akcja poszukiwawcza trwała prawie trzy godziny, aż do 21.30, a udział w niej brały dwie jednostki straży pożarnej oraz szybka łódź ratownicza ze Sztutowa. Poszukiwania obejmowały morze i ląd w Krynicy Morskiej, w okolicach centralnego wejścia. Mężczyzny nie odnaleziono i przerwano akcję. O godzinie 4.38 sopocki WOPR poinformował, że ciało 40-latka wypłynęło dokładnie tam, gdzie prowadzone były poszukiwania. O sprawie poinformował jako pierwszy portal tvn24.pl.

Czytaj: Kierowca Hondy Civic Type R śmiertelnie potrącił 14-letnią dziewczynkę w Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki