wypadek, kolizja, poduszka powietrzna,

i

Autor: Shutterstock poduszka powietrzna

Sokółka: 22-latka śmiertelnie potrąciła dziewczynkę. Umierała na rękach sąsiadki

2018-04-20 10:43

Tragiczny wypadek w Sokółce (woj. podlaskie). W czwartek 19 kwietnia ok. 15.00 doszło do śmiertelnego potrącenia 7-letniego dziecka. Z relacji świadków wynika, że dziewczynka wbiegła wprost pod koła samochodu. 22-letnia kobieta kierująca autem, nie miała szans na wyhamowanie - informuje "Gazeta Współczesna".

Do tragicznego wypadku doszło na z pozoru spokojnej i bezpieczej bocznej i ślepej uliczce.  Zdaniem przybyłych na miejsce policjantów, kierująca samochodem nie przekroczyła dozwolonej prędkości. Świadczyć maja o tym niewielkie wgniecenia na karoserii, które powstały do uderzeniu. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dziecko wtargnęło pod nadjeżdżający samochód - poinformował "Gazetę Współczesną" oficer prasowy miejscowej policji. Świadkami wypadku byli sąsiedzi dziewczynki, którzy nie mogą uwierzyć w śmierć 7-latki. - Ta dziewczynka umierała mi na rękach. Dosłownie czułam, kiedy krew przestała krążyć, czułam jak umierała - wyznała sąsiadka w rozmowie z portalem sokolka.naszemiasto.pl. Dziewczynka wcześniej bawiła się z grupką dzieci i z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn się od nich odłączyła. Prokuratura w Sokółce zastanawia się, czy postawić 22-latce jakieś zarzuty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki