Mobilizacja służb porządkowych jest jednak w pełni zrozumiała. Organizatorzy nie mają bowiem wątpliwości: mecz Chorwacja - Polska obejrzy komplet widzów - 15 tysięcy! Miejscowi kibice mają stworzyć w hali prawdziwe piekło, a znając temperament Chorwatów, można być pewnym, że im się to uda.
Chorwaci oszaleli na punkcie swojej drużyny, jednak nawet do rywali odnoszą się z sympatią. Kiedy reporterzy "Super Expressu" przekraczali granicę słoweńsko-chorwacką, celnik widząc polskie paszporty, zapytał: "Co, do Zagrzebia? Na ręczną?". Po tym, jak potwierdziliśmy jego przypuszczenia, powiedział z szerokim uśmiechem: - Nie macie szans, wbiję wam chociaż pieczątki do paszportów, żebyście nie wracali z niczym...
Warto docenić pasję i zaangażowanie, z jakim Chorwaci podchodzą do mistrzostw świata w piłce ręcznej. Ale polscy kibice nie mają wątpliwości, że biało-czerwoni wrócą z Zagrzebia nie tylko z pamiątkowymi stemplami w paszportach.
Mecze w liczbach
Polska - Chorwacja:
0 - tyle biletów zostało na półfinał i finał, które będą rozegrane w Zagrzebiu
500 - tyle euro kosztują u koników bilety na półfinał Chorwacja - Polska
15 200 - tylu kibiców może oglądać mecze piłki ręcznej (i tylu będzie w Arenie Zagreb dziś wieczorem)
Francja - Dania:
17.30 - drugi mecz półfinałowy