Studenci mogą spać spokojnie – studia będą bezpłatne

2010-02-03 15:15

Pomysł powolnej likwidacji bezpłatnych studiów zmarł. Państwowe uczelnie nie każą sobie płacić za „dzienne” studia, ale nie oznacza to, że Ministerstwo Nauki zrezygnowało z wprowadzania zmian. Urzędnicy chcą wprowadzić wolny rynek na rządowe dopłaty. O dofinansowanie będą walczyć w konkursach zarówno państwowe i prywatne uczelnie.

Jak dowiedziała się "Gazeta Prawna", Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego otrzymało niedawno nową strategię rozwoju. Przygotowało ją konsorcjum Ernst & Young i Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Dobra wiadomość jest taka, że w raporcie nie ma mowy o szybkim wprowadzenia powszechnej odpłatności za studia.

Przeczytaj koniecznie: Koniec darmowych studiów?

Jest za to inny pomysł na zmotywowanie rektorów uczelni do utrzymywania wysokiego poziomu nauki. Jak pisze „Gazeta Prawna”, środki budżetowe na kształcenie w szkolnictwie wyższym miałyby być dzielone w drodze konkursów.

Co to oznacza? Że najwięcej pieniędzy dostawały by te uczelnie, które prowadzą badania na najwyższym poziomie, a nie te, które mają najwięcej studentów (taj jest teraz). Do konkursów przystępowałyby ponadto uczelnie prywatne.

Patrz też: Nie chcą na studia, bo zniesiono pobór

Pomysły ekspertów specjalnie odkrywcze nie są. W krajach przodujących w nauce (Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech) działa właśnie taki system. Pieniądze dostają te szkoły, które kształcą najbardziej przyszłościowe kadry. Pozostałe ośrodki akademickie muszą sobie radzić same.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki