tory kolejowe, kolej, pociągi,

i

Autor: Tomasz Radzik

Tragedia na torach w Sandomierzu. 33-latek popełnił samobójstwo?

2016-02-10 15:05

Policjanci z Sandomierza wyjaśniają tragiczne okoliczności wypadku na torach, w wyniku którego zginął 33-latek. Jak wynika z pierwszych ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna stał na torach i rozmawiał przez telefon komórkowy. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że mężczyzna nie mógł nie zauważyć zbliżającego się pociągu - podaje Echo Dnia. Czy tragiczny wypadek to było samobójstwo?

Do tragedii doszło we wtorek, 9 lutego. 33-letni mężczyzna, która stał na torach i rozmawiał przez telefon komórkowy, w pewnym momencie wpadł pod pociąg. - Mężczyzna zajęty rozmową przez telefon komórkowy wszedł prosto pod rozpędzającą się lokomotywę. Jechaliśmy około pięćdziesiąt kilometrów na godzinę, chociaż tutaj możemy 80. Pociąg waży tysiąc ton. Nie byliśmy w stanie zatrzymać składu w miejscu - relacjonował prowadzący pociąg. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że mężczyzna nie mógł nie zauważyć zbliżającego się pociągu. Teraz dokładne przyczyny tragedii wyjaśniają policjanci z Sandomierza - podaje Echo Dnia. Niewykluczone, że 33-latek targnął się na swoje życie.

Czytaj: O krok od tragedii w Brodnicy. 38-latek wpadł pod pociąg



Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki