Do tragedii doszło na przejściu dla pieszych na ul. Oświęcimskiej w Piekarach Śląskich. Było tuż po godz. 18.30, gdy w babcię z wnuczkami wjechało czarne seicento.
Przeczytaj koniecznie: Medycy ostrzegają: Zazdrość cię oślepi
Siła uderzenia była tak potężna, że Marta i Karol zostali wyrzuceni w powietrze. Stefania K., babcia dzieci, wpadła na maskę fiata i spadła dopiero, gdy auto wyhamowało.
Niestety, mimo reanimacji nie udało się uratować dziewczynki i jej babci. Chłopczyk w ciężkim stanie trafił do szpitala.