Wałęsa ostrzega Sikorskiego: PiS szuka haków

2010-02-11 15:30

Lech Wałęsa wraca do dawnej formy. Były prezydent znów udzielił wywiadu, z którego wiele trzeba się domyślać i nic nie jest powiedziane dosłownie. Tak jest między innymi z ostrzeżeniem dla Radka Sikorskiego, któremu "tamta strona" może "nie darować", jeśli zostanie kandydatem na prezydenta!

Ostrzeżenie, ale bez ostrzegania. Tak należałoby chyba nazwać to, co zrobił Lech Wałęsa. W każdym razie były prezydent w wywiadzie, jakiego udzielił w Radiu ZET, na pewno poważnie nastraszył Radosława Sikorskiego. Dlaczego? Wystarczy zacytować to zdanie:

- Gdy zacznie się walka, to jeszcze o Radku wiele rzeczy usłyszymy. Tamta strona mu nie daruje - wypalił nagle Wałesa.

Przeczytaj koniecznie: "Sikorski nie ma predyspozycji na prezydenta" (GŁOSUJ!)

Co legendarny przywódca Solidarności miał na myśli? I tu właśnie jest problem, bo Wałęsa nie chciał sprecyzować, co dokładnie przeciwnicy obecnego szefa MSZ spróbują wyciągnąć z jego życiorysu. Nie chciał nawet rozszyfrować bardzo wieloznacznego zwrotu "tamta strona", choć tu łatwo się domyślić, że chodzi prawdopodobnie o opozycyjny PiS.

- Niech się nie obrazi Radek, którego lubię, szanuję i może go krzywdzę, ale bardziej stawiam na doświadczenie (...) Komorowski ma świetną kartę i on sobie ze wszystkimi hakami poradzi - podsumował Lech Wałęsa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki