Dynia

i

Autor: Thinkstockphotos.com Dynia

Wielkopolska. 12-latek poświęcił wakacje na hodowlę dyń. Złodzieje złamali mu serce

2018-09-19 14:59

Ciężka praca zawsze popłaca? Niestety, 12-letni chłopiec z Wielkopolski ma poważne powody, żeby przestać wierzyć w tę maksymę. Postanowił on poświęcić wakacje i zająć się uprawą dyń. Dzięki ich sprzedaży miał mieć środki na zapłacenie za wymarzoną szkolną wycieczkę. Niestety, najwyraźniej praca chłopca wpadła w oczy niegodziwym złodziejom, którzy pod osłoną nocy splądrowali jego pole uprawne.

Smutną historię 12-letniego Wojtka na Facebooku opisała jego ciocia. Jak napisała, jej siostrzeniec uprawiał swoje dynie na poletku w miejscowości Gaj Mały (woj. wielkopolskie). Zdecydował się poświęcić swoje wakacje i codziennie zajmował się nimi w swoim wolnym czasie. Starania chłopca nie uszły jednak uwadze podłych złodziejaszków, którzy postanowili przywłaszczyć sobie owoce jego ciężkiej pracy. Jak czytamy we wpisie kobiety: - Dzisiejszej nocy mój siostrzeniec został okradziony z ponad 30 sztuk największych dyń, które sam zasadził i dbał o nie całe wakacje. Pieniądze ze sprzedaży chciał przeznaczyć na wycieczkę klasową... Teraz siedzi i płacze...

Choć sprawa została zgłoszona na policję, w swoim wpisie kobieta zaapelowała o pomoc w ujęciu złodziejów. Jak argumentowała w jednym z komentarzy (pisownia oryginalna): - Ale okolo 30 sztuk....nie ...sprawdziliśmy nie było tam dyń... to musiał być minimum bus i do tego silni mężczyźni...każda dynia to ponad 30 kg, Siostrzeniec też chciał jechać do Verimaxu na konkurs z największą, poszedł na pole i zobaczył że wszystkie duże zniknęły, wczoraj jeszcze były... Jak dodała ze złością, ma nadzieję, że łup "niech stanie w gardle".

Post został już udostępniony ponad 1500 razy. Dodatkowo w komentarza wiele osób, poruszonych historią 12-latka, zaproponowało pomoc w sfinansowaniu jego wycieczki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki