Według doniesień radia TOK FM, które dotarło do partyjnych statystyk, w ciągu ostatnich niespełna dziesięciu miesięcy szeregi PO powiększyły się o ponad 10 tys. działaczy. To daje około 1 tysiąc osób na miesiąc, czyli ponad 30 dziennie.
Przeczytaj koniecznie: Gęsicka: Platforma wystawi kobietę na prezydenta
Księgowi PO zacierają ręce, bo każda taka nowa twarz to dodatkowe pieniądze. Dokładnie 10 złotych miesięcznie – tyle wynosi składka.
W skali całej Polski, te 30 nowych działaczy PO wrażenia nie robi, ale pozostałe partie mogą być i tym wynikiem zszokowane. Dlaczego? Bo szeregi PiS, SLD i PSL raczej topnieją zamiast rosnąć.
Patrz też: Niesiołowski: Publiczna krytyka PO jest nie na miejscu
Najgorzej wygląda sytuacja w SLD. W ciągu ostatnich trzech lat w sumie szeregi partii Grzegorza Napieralskiego uszczupliły się o ponad 5 tys. osób. Nie lepiej jest PSLu. Jak podaje TOK FM na początku 2009 roku w szeregach ludowców było o 2 tys. mniej niż jeszcze rok czy dwa lata wcześniej.