W czwartek późnym wieczorem 20-letnia Anna O. przekazywała właśnie paczkę z bronią "kontrahentowi", gdy do akcji wkroczyła policja. W kartonie zawiniętym w ozdobny papier i przewiązanym tasiemką z kokardą znajdował się pistolet z tłumikiem oraz 15 sztuk amunicji. Policjanci od początku podejrzewali, że Anna O. była tylko kurierem.
Ustalili, skąd pochodziła broń i gdzie miały trafić otrzymane za nią pieniądze. Oczekujący na kasę 21-letni Kamil K. został po pościgu zatrzymany w Wołominie. Kobietę, z uwagi na zaawansowaną ciążę, zwolniono po przedstawieniu zarzutów. Została ona objęta policyjnym dozorem.
Będzie odpowiadała za nielegalne posiadanie i handel bronią. Wobec Kamila K. prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.