WYPADEK BUSA, Chrzczonowice: Nie można przesłuchać kierowcy tira

2011-06-17 4:10

Lekarze nie wydali wczoraj zgody na przesłuchanie kierowcy, który przeżył tragiczny wypadek, jaki wydarzył się w środę w Chrzczonowicach. W zderzeniu tira z busem zginęło 8 pracowników firmy ochroniarskiej, a 10 osób zostało rannych.

27-latek, który kierował ciężarówką, przeszedł w łódzkim szpitalu trzygodzinną operację i przebywa na oddziale intensywnej terapii. Do wypadku doszło, gdy mężczyzna kierujący tirem jadącym w kierunku Rawy Mazowieckiej stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu.

Patrz też: WYPADEK BUSA - Chrzczonowice. Marcin Szczepaniak, PASAZER BUSA: Widziałem, jak ginęli koledzy

Prawdopodobnie przyczyną wypadku było pęknięcie przedniej opony w jego samochodzie, ale biegli wciąż badają przebieg zdarzenia. Wiadomo już, że bus jechał zbyt szybko - 80 km/h, a na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Prokuratura w Rawie Mazowieckiej, która wspólnie z prokuraturą łódzką bada okoliczności wypadku, apeluje do świadków zdarzenia o zgłaszanie się i składanie zeznań.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki