Wypadek w kopalni RYDUŁTOWY-ANNA: Zginął GÓRNIK

2013-05-07 12:55

Tragedia w kopalni Rydułtowy-Anna. We wtorek rano zginął tam 42-letni górnik. Pracownik kopalni doznał śmiertelnych obrażeń, wyskakując z podziemnej kolejki, gdy zerwała się jej lina napędowa. To już ósma w tym roku śmiertelna ofiara wypadku w polskim górnictwie.

Tragiczny wypadek miał miejsce tysiąc metrów pod ziemią w wyrobiskach kopalni Anna w Pszowie - to część kopalni Rydułtowy-Anna. Tragedia wydarzyła się w tzw. upadowej (pochyły chodnik) odwadniającej.

Rzecznik Kompanii Węglowej Zbigniew Madej poinformował o okolicznościach wypadku: "Górnik jechał kolejką spągowo-linową; w trakcie jazdy zerwała się lina. Pracownik, prawdopodobnie chcąc się ratować, wyskoczył z kolejki, doznając obrażeń ciała. Lekarz stwierdził jego zgon".

Okoliczności tragedii wyjaśniają służby nadzoru górniczego, pod kierunkiem Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku. Zmarły górnik był żonaty, osierocił dwoje dzieci.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki