Zabrali BOR prezydentowi

2009-12-08 21:05

Czyżby szykował się kolejny spór na linii prezydent-rząd? Wszystko na to wskazuje, bo były szef MSWiA odebrał ochronę BOR głowie państwa. Teraz prezydent musi szukać prywatnej firmy, która zadba o bezpieczeństwo jego obiektów.


Kancelaria prezydenta Lecha Kaczyńskiego (60 l.) ogłosiła właśnie przetarg na usługi ochrony, które zapewnią bezpieczeństwo w budynkach głowy państwa. Powód? Biuro Ochrony Rządu „ma ważniejsze zadania”. Decyzję o pozbawieniu ochrony rządowej dwóch prezydenckich obiektów – kancelarii na Wiejskiej i pałacu w Rudzie Tarnowskiej miał podjąć Grzegorz Schetyna (46 l.) będąc jeszcze szefem MSWiA.

- Uznaliśmy, że szkoda trzymać dobrze wyszkolonych funkcjonariuszy w miejscach, gdzie nie ma takiej potrzeby – stwierdził w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” rzecznik biura mjr Dariusz Aleksandrowicz. - Np. pan prezydent sporadycznie korzysta z rezydencji w Rudzie Tarnowskiej. Nie ma więc sensu, aby nasi funkcjonariusze byli tam przez cały rok. Są bardziej potrzebni w innych miejscach – przekonuje oficer.

Jednak odmiennego zdania są urzędnicy z Kancelarii prezydenta. Ich zdaniem ochrona jest potrzebna, dlatego ogłoszono przetarg. - Np. budynek Kancelarii Prezydenta jest zabytkowy. Wymaga więc odpowiedniej opieki. Jeśli jakiś graficiarz pomazałby jego ściany to wszyscy mieliby pretensję do szefa Kancelarii, że nie zapewnił ochrony – przekonuje prezydencki minister Paweł Wypych (41 l.)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki