ZAMORDOWAŁ KAJĘ,  JEJ CIALO TRZYMAŁ W WERSALCE

i

Autor: REPRODUKCJA: CEZARY PECOLD/SUPER EXPRESS ZAMORDOWAŁ KAJĘ, JEJ CIALO TRZYMAŁ W WERSALCE

Zamordował Kaję i trzymał jej ciało w wersalce. Horror w Łodzi

2018-10-10 14:59

Nie tego się spodziewała… Kaja W. (+20 l.) oznajmiła ukochanemu partnerowi, że jest z nim w ciąży, a następnego dnia już nie żyła. Artur W. (30 l.) udusił ją z zimną krwią, jej ciało schował w wersalce w swoim mieszkaniu. Zwłoki przeleżały tam 10 dni. Morderca wkrótce stanie przed sądem w Łodzi, do którego trafił właśnie akt oskarżenia w sprawie tej bulwersującej zbrodni.

Pochodząca ze Zduńskiej Woli Kaja i mieszkający w Łodzi Artur byli razem niewiele ponad miesiąc. Młoda kobieta wierzyła, że w końcu znalazła miłość swojego życia. Bo poznali się w okolicznościach, niczym z książkowych romansów.

ZAMORDOWAŁ KAJĘ,  JEJ CIALO TRZYMAŁ W WERSALCE

i

Autor: REPRODUKCJA: CEZARY PECOLD/SUPER EXPRESS ZAMORDOWAŁ KAJĘ, JEJ CIALO TRZYMAŁ W WERSALCE
ZAMORDOWAŁ KAJĘ,  JEJ CIALO TRZYMAŁ W WERSALCE

i

Autor: REPRODUKCJA: CEZARY PECOLD/SUPER EXPRESS ZAMORDOWAŁ KAJĘ, JEJ CIALO TRZYMAŁ W WERSALCE

- To był przypadek – opowiada Krzysztof Kopania (52 l.), rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Mężczyzna udzielił jej pomocy, gdy została zaatakowana przez dwóch agresywnych napastników. Niedługo potem kobieta wraz ze swoim 2-letnim synem zamieszkała u 30-latka w wynajmowanym przez niego mieszkaniu w Łodzi. Mężczyzna miał dobre relacje z jej dzieckiem - kupował chłopcu prezenty, a także opiekował się nim pod nieobecnością kobiet – dodaje.

Nic dziwnego, że Kaja marzyła o tym, by Artur został ojcem jej kolejnej pociechy. W połowie sierpnia ubiegłego roku obwieściła mu, że jest w ciąży. Nie przypuszczała, że właśnie wydała na siebie wyrok śmierci.

Już następnego dnia między kochankami wybuchła z tego powodu awantura.

- Doszło do szarpaniny, w trakcie której oskarżony zaczął dusić pokrzywdzoną. - Kiedy kobieta przestała dawać oznaki życia, ukrył jej ciało w wersalce. Po pewnym czasie, aby mieć pewność, że nie żyje zakleił jej usta taśmą, związał sznurkiem nogi, a na głowę założył worek foliowy i zacisnął sznurkiem - relacjonuje Kopania.

Morderca odwiózł jeszcze dziecko Kai do jej rodziny, a potem zapadł się pod ziemię. Najbliżsi zamordowanej zgłosili jej zaginięcie. Ciało ciężarnej zostało odnalezione po 10 dniach, niedługo potem policjanci zatrzymali Artura W. Podczas przesłuchań przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki