Złapali prezydent na korytarzu

2008-08-27 4:00

Pracownicy Domów Pomocy Społecznej mają już dość. Miasto bowiem nie kwapi się z finansowaniem ośrodków.

Budżetu na 2009 r. może wystarczy na opłaty podstawowych rachunków, ale tylko do połowy roku. Wczoraj delegacja pracowników DPS przybyła rano do ratusza, żeby złapać prezydent przed przyjściem do pracy. Na korytarzu na ręce Hanny Gronkiewicz-Waltz (56 l.) złożona została petycja w sprawie poprawy warunków w DPS. - W przyszłym roku planujemy podwyżkę dla tej grupy zawodowej, a jeżeli chodzi o żywność i podstawowe środki sanitarne, to wydatki na nie mamy bezwzględnie zagwarantowane i na pewno ich nie zabraknie - mówi dyrektor biura polityki społecznej Bogdan Jaskołd (64 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki