Według prokuratury w 2008 roku nagrali oni spotkanie Piesiewicza z dwoma kobietami. Za kompromitujące materiały senator zapłacił im ok. 550 tys. zł. Prokuratura odstąpiła od oskarżenia samego Piesiewicza za posiadanie narkotyków i nakłanianie innych do ich przyjmowania. Śledztwo umorzono, ponieważ Senat nie uchylił Piesiewiczowi immunitetu.
Zarzuty dla szantażystów Piesiewicza
2010-03-16
3:00
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko trzem osobom mającym szantażować senatora Krzysztofa Piesiewicza (65 l.).