Zginął pod kołami śmieciarki

2007-10-29 23:43

Andrzej W. (74 l.) wpadł pod koła kilkutonowej ciężarówki. Zginął na miejscu.

Skrzyżowanie Nowego Światu i Smolnej. W poniedziałkowe popołudnie pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania zabierają kontenery z pobliskich śmietników. Nagle słychać krzyk przechodniów. Pod koła olbrzymiego samochodu wpada przechodzień.

- Samochód jechał bardzo powoli. Mimo że stałem tuż obok, nie widziałem, jak mężczyzna dostał się pod koła - mówi pan Jan (50 l.), bezdomny. - Zauważyłem już tylko człowieka leżącego pod ciężarówką - dodaje.

Niektórzy ze świadków wypadku twierdzą, że śmieciarka nie objechała ronda de Gaulle'a, jak powinna, ale skręciła z Nowego Światu w Smolną, przecinając podwójną linię ciągłą i przejechała po wysepce wyłączonej z ruchu. To właśnie tam wpadł pod śmieciarkę przechodzący przez jezdnię starszy pan.

W biurze prasowym Komendy Stołecznej Policji poinformowano nas, że przyczyny tej tragedii będą dokładnie zbadane.

- Dopóki nie ustalimy dokładnego przebiegu wydarzeń, nie możemy w żaden sposób przesądzać o winie kierowcy śmieciarki - usłyszeliśmy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki