Zientarski się nie wywinie?

2009-09-30 15:20

Śledczy nie maja zamiaru odpuścić Maciejowi Zientarskiemu. Dziennikarz, który kilka miesięcy temu wybronił się lekarską opinią, może jednak usłyszeć zarzuty. Wszystko w rękach kolejnego biegłego, który ostatecznie stwierdzi czy Zientarski może stanąć przed sądem.

Jak dowiedział się serwis tvp.info, przez kilka ostatnich tygodni mokotowscy prokuratorzy zbierali dokumentację medyczną z placówek, w których leczył się Maciej Zientarski. Przesłuchiwano także członków rodziny dziennikarza.

– Chcieliśmy wiedzieć, gdzie się już leczył dziennikarz i gdzie się jeszcze będzie. Po przesłuchaniach i skompletowaniu dokumentacji medycznej wystąpimy do biegłego o opinię, która da ostateczną odpowiedź czy Maciej Z. może brać udział w postępowaniu – powiedziała serwisowi tvp.info Katarzyna Dobrzańska, szefowa Prokuratury Rejonowej na Mokotowie.

Decyzja o powołaniu nowego biegłego w sprawie Macieja Zientarskiego zapadła po tym jak w maju czterech specjalistów przesłało swoją opinię do śledczych. Z dokumentów wynikało, że uszkodzenia mózgu dziennikarza są zbyt rozległe, aby mógł on być przesłuchany i usłyszeć zarzuty. Jednak w opinii tej zabrakło kategorycznego stwierdzenia, a przedstawiono jedynie prognozy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki