Mężczyzna zniknął ponad rok temu. Spekulowano, że mógł zdradzić na rzecz obcego wywiadu.
Teraz sprawę bada Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Za dwa dni mają być znane wyniki sekcji topielca.
To może być przełom w sprawie zaginięcia szyfranta polskiego wywiadu. Wczoraj w warszawskim Wawrze odnaleziono w zbiorniku wodnym przylegającym do Wisły ciało mężczyzny z dokumentami wystawionymi na chorążego Stefana Zielonkę.
Mężczyzna zniknął ponad rok temu. Spekulowano, że mógł zdradzić na rzecz obcego wywiadu.
Teraz sprawę bada Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Za dwa dni mają być znane wyniki sekcji topielca.