Znikną WYLĘGARNIE BEZROBOTNYCH. Zobacz, jaką REWOLUCJĘ szykuje studentom rząd

2012-11-30 16:02

Na rynku pracy młodzi ludzie radzą sobie coraz gorzej. Rząd ma nowy pomysł, co z tym zrobić. Jak podaje RZECZPOSPOLITA, szykuje się prawdziwa rewolucja na uczelniach. Jakie zmiany czekają studentów?

Chodzi przede wszystkim o to, żeby kończący studia młodzi ludzie byli przygotowani do pracy w zawodzie. Do tej pory najbardziej popularne wśród maturzystów była socjologia, psychologia czy zarządzanie. Po kilku latach okazało się, że są to prawdziwe wylęgarnie bezrobotnych. Te kierunki kończy co roku tak wielu absolwentów, że nie ma dla nie starcza dla nich miejsc na rynku pracy. Do tego często bardzo oblegane kierunki nie uczą praktyki zawodu, a wpajają tylko teoretyczną wiedzę. To wszystko sprawia, że brakuje dobrze przygotowanych do pracy absolwentów.

Jaka jest recepta rządu? Niektóre założenia przedstawionej już reformy są rewolucyjne. Jak podaje gazeta, ograniczona zostanie liczba kierunków "produkujących" bezrobotnych - np. socjologia, psychologia czy zarządzanie. Jeśli prywatne i publiczne uczelnie nie wprowadzą w programie nauczania bardziej praktycznych zajęć, mogą stracić prawo do ich prowadzenia.

Uczelnie dostaną też prawo do zaliczania umiejętności zdobytych przez studentów poza salami wykładowymi (np. studentom prawa za pracę w kancelariach).
Rząd zaproponował jeszcze całkowicie nowe rozwiązanie - studia dualne. Wiedzę teoretyczną studenci takich kierunków będą zdobywać na uczelni, a praktyczną w firmie.

Poza tym wprowadzona zostanie lista ostrzeżeń, czyli spis uczelni, które łamią prawo. Publikowany będzie corocznie.
Jest tez dobra wiadomość dla pilnych studentów. Od 2014 r. najlepsi będą otrzymywać stypendia naukowe już na pierwszym roku nauki, a nie jak obecnie na drugim.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki