Potworne!

19-letnie bliźniaczki dźgnięte nożem w znanym klubie, bo "odrzuciły zaloty". Jedna nie żyje

2024-03-18 15:02

19-letnie siostry spędzały wieczór z przyjaciółmi w popularnym lokalu na nowojorskim Brooklynie, gdy nagle jeden z gości zaczął agresywnie je podrywać. Bliźniaczki odrzuciły zaloty, kazały mu odejść, a właściciel restauracji wyrzucił go za drzwi. Potem doszło do przerażającego dramatu. "To nie powinno było się wydarzyć". Jedna z sióstr zginęła na oczach bliskich.

To niewiarygodna tragedia. Kilka dni temu 19-letnie siostry bliźniaczki wybrały się wraz z przyjaciółmi i członkami rodziny do jednej z nowojorskich restauracji - Slope Natural Plus. Miały spędzić miły wieczór, ten jednak późną nocą przerodził się w dramat. W knajpie pojawił się mężczyzna, który w pewnym momencie podszedł do ich stolika i zaczął agresywnie podrywać bliźniaczki. Młodziutkie kobiety poprosiły, by im nie przeszkadzał w spędzaniu czasu z bliskimi i by odszedł. On nie chciał tego zrobić, ale ostatecznie do akcji wkroczył właściciel lokalu, który wyrzucił go i zamknął drzwi.

Horror w USA. Zabił 19-latkę

Agresor nie zrezygnował. Zaczął krzyczeć, kopać w drzwi i okna, nie chciał odejść. "Był wściekły. Nie wiem, czy zadzwonili na policję, ale wtedy właśnie właściciel powinien był zadzwonić" - mówił potem dziadek dziewcząt, cytowany przez "The New York Post". Po jakimś czasie w końcu zrobiło się spokojniej. Do momentu, gdy 19-latki wraz z bliskimi opuszczały restaurację. "Czekał na nie, przyszedł po nie, wyglądało to strasznie" - mówią świadkowie. 

USA. Zabił ją, bo go odrzuciła

Zanim ktokolwiek zdążył zareagować sprawca podbiegł do jednej sióstr, dźgnął ją nożem w klatkę piersiową, a drugą zranił w okolice ramienia, po czym uciekł. Ciężko ranna dziewczyna trafiła do szpitala, gdzie niestety niedługo później stwierdzono jej zgon. Stan drugiej siostry jest stabilny. Na razie nie schwytano mordercy. 

Policjant zabił żonę, sprawa zamiatana pod dywan - POKÓJ ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki