Bezdomni sąsiadami Polaków?

2013-11-01 3:00

Czy nowojorscy urzędnicy uparli się, żeby noclegownie dla bezdomnych stawiać głównie tam, gdzie mieszkają Polacy?!

Mimo sprzeciwów jedna z nich istnieje już na Greenpoincie. Teraz mieszkańcy Glendale i Ridgewood, wśród nich duża część naszych rodaków, nie zgadzają się na otwarcie schroniska dla bezdomnych w ich okolicach.

Zamierzają protestować przeciwko planom budowy "przytuliska" na terenie starego placu fabrycznego przy 78-16 Cooper Avenue.

Manifestacja, podczas której mieszkańcy polskich dzielnic będą mieli okazję do wyrażenia swojegoniezadowolenia wobec projektu zaproponowanego przez organizację Samaritan Village, zaplanowana jest na sobotę, 2 listopada. Demonstracja rozpocznie się przed główną bramą wjazdową na teren przyszłego schroniska, niezależnie od pogody, o godzinie 11 przed południem. Miejsce, gdzie ma powstać schronisko dla 125 bezdomnych, stoi odłogiem od ponad dwudziestu lat. Wcześniej znajdowała się tam fabryka produkująca części do samochodów. Mieszkańcy oczywiście współczują biednym ludziom, ale obawiają się, że wraz z uruchomieniem noclegowni dla osób bez dachu nad głową - w ich dzielnicach pojawi się mnóstwo bezdomnych, niejednokrotnie mających przeszłość kryminalną, co na pewno zmniejszy bezpieczeństwo. - Nie możemy pozwolić, żeby nasza dzielnica stała się przytuliskiem dla tych, którzy niejednokrotnie stwarzają realne zagrożenie. Jeśli pozwolimy na powstanie tu schroniska, nasze dzieci nie będą mogły czuć się bezpiecznie - mówi zdenerwowana Alicja, która przy Cooper Avenue mieszka z trójką dzieci w wieku szkolnym. Przeciwnicy powstania schroniska obawiają się, że jego otwarcie może całkowicie i niekorzystnie zmienić całą okolicę, także pod względem ekonomicznym, czyli atrakcyjności i wartości ich majątków...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki