Dania. Imigranci wychodzą na autostradę i barykadują się w pociągu!

Imigranci blokujący autostradę dotarli do Danii z Niemiec. W nocy z wtorku na środę zapewniono im miejsce w szkole w miejscowości Padborg, znajdującej się tuż przy granicy. Uchodźcy odmówili jednak zarejestrowania ich jako imigrantów w Danii. Rano ruszyli pieszo na autostradę. Kierują się na północ. Duńscy policjanci niezwłocznie zablokowali trasę i otoczyli maszerujący tłum. Rzeczniczka policji podkreśliła, że na razie nie wiadomo, czy konieczne będzie użycie siły.

Zaogniona sytuacja panuje również w mieście Rodby. Trwa tam oblężenie na pociąg jadący do Szwecji. Imigranci nie chcą wysiąść z pociągu, bo obawiają się, że zostaną zmuszeni do zarejestrowania się w Danii. W pociągu jest blisko 200 osób, jednak żadna nie chce rozmawiać z policją. - Wiemy, że większość z nich chce udać się do Szwecji, ale nie możemy na to pozwolić. - Tak więc na razie poprosiliśmy ich, aby w ogóle zaczęli z nami rozmawiać. Czekamy cierpliwie, aż ktoś wystawi głowę z pociągu - wyjaśnił przedstawiciel policji Carsten Andersen.

W końcu po kilku godzinach prób nawiązania kontaktu, służbom porządkowym udało się nakłonić około połowę imigrantów do opuszczenia pociągu. Teraz zostaną umieszczeni w pobliskiej hali sportowej i tam poczekają na rejestrację. Pozostałą część uchodźców nadal zajmuje skład.

Jak informuje TVN24, policja podjęła decyzję o wstrzymaniu kursowania pociągów między niemieckim Flensburgiem a Padborgiem. Tym połączeniem przedostali się imigranci maszerujący arterią. Polecono również przerwanie przewożenia promem pociągów między niemiecką wyspą Fehmarn a miejscowością Rodby na wyspie Lolland. Tą drogą dotarli do Danii imigranci, którzy zabarykadowali się w pociągu.

Dlaczego imigranci chcą dostać się do Szwecji?

Duński rząd zdecydował o zmniejszeniu o połowę zasiłków dla azylantów. Informacja o nowych przepisach pojawiła się nawet w libańskich gazetach. To właśnie stamtąd do Europy wyrusza wielu syryjskich uchodźców. Szwecja natomiast to mekka imigrantów. Mogą tam liczyć nie tylko na dostatnią pomoc socjalną, ale na rosnącą w siłę społeczność muzułmańską. W ubiegłym roku Szwedzi przyjęli 80 tysięcy uchodźców. To najwyższy wynik wśród krajów Europy.

Czytaj też: Sławomir Jastrzębowski: Wasze głupie miłosierdzie może nas zabić