Połów ryb na mroźnej syberii, oglądanie legowisk niedźwiedzi i nocleg pod namiotem. Tak urlop spędzał Władymir Putin z ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Obaj panowie od wielu lat spędzają wolny czas na łonie syberyjskiej przyrody. Aby obywatele wiedzieli jak wygląda w Rosji prezydencki wypoczynek, każdy krok obu polityków był dokumentowany przez fotografów, a Kreml po powrocie szefa podzielił się materiałem z resztą świata. Ze zdjęć możemy przekonać się, że prezydent Rosji nie tylko siedzi za biurkiem, ale także jest aktywny fizycznie. Podczas syberyjskiego wypoczynku Putin wędkował, zwiedzał okolicę a nawet oglądał legowiska niedźwiedzi.
Urlopy Putina to niemal reality show. Kiedy w marcu prezydent pojechał w tajgę, można było zobaczyć całą galerię jak przemierza niegościnny teren w pojeździe gąsienicowym. Urlopy Putina to jednak nie tylko zabawa. To także czas na wizyty gospodarskie. Putin chce zapewne dać do zrozumienia protestującej opozycji, że nawet na urlopie ma kraj pod kontrolą. W marcu np. pomiędzy spacerami w lesie znalazł czas na odwiedzenie z zaprzyjaźnionym ministrem lokalnego tartaku. Putin chętnie dzieli się także zdjęciami z polowań, oraz często znajduje powód aby zapozować do zdjęcia bez koszuli.