Jak pisaliśmy wczoraj, z dźwigu pracującego przy budynku 261 Madison Ave., miedzy 38 – 39 ulicą w niedzielne przedpołudnie urwał się przenoszony ładunek. Jak się okazuje, była to wielka chłodziarka – część remontowanego układu klimatyzacji budynku. Zerwana najpierw uderzyła w budynek, robiąz w nim sporą dziurę, a następnie zleciała niemal 30 pięter w dół, a jej części rozbiły się o ziemię. Liczbę rannych ostatecznie określono na 7 osób – w tym dwóch pracowników budowlanych i dwie osoby w przejeżdżającej w pobliżu taksówce. Na szczęście obrażenia były dość lekkie.
Manhattan - Czemu dźwig uderzył w budynek
2015-06-02
1:48
To mogła być prawdziwa tragedia, na szczęście skończyło się na niegroźnych obrażeniach. Gdyby zdarzyło się to w normalny dzień pracy, podczas godzin szczytu… Aż strach pomyśleć. - Dzięki Bogu nikt nie został poważnie ranny – cieszył się burmistrz Bill de Blasio. – Całe szczęście, że doszło do tego akurat o tej porze dnia, gdy ruch jest naprawdę niewielki.