Okazało się, że zabił na życzenie ofiary. Panowie omawiali szczegóły planowanej zbrodni na czacie. Ustalili, że spotkają się w domu podejrzanego. Tam policjant zadźgał nożem biznesmena z Hanoweru, a następnie poćwiartował i zakopał zwłoki. Czyn nie miał motywu seksualnego, nie doszło też do kanibalizmu.
Morderstwo na życzenie. Ofiara zgłosiła się sama
2013-11-30
3:00
55-letni policjant z Saksonii, pracujący jako grafolog, przyznał się do zabójstwa mężczyzny, którego poznał na platformie internetowej "Kanibale".