Nadal nie złapali złodziei z Luwru! Zaskakująca propozycja

2025-10-23 8:10

Złodzieje, który zrabowali cesarskie klejnoty z Luwru, pozostają nieuchwytni. Klejnotów też nie udało się odzyskać - poza jedną koroną, którą rabusie zgubili lub z jakichś powodów wyrzucili po drodze. Tymczasem powołano nowego prefekta paryskiej policji, a pani dyrektor Luwru Laurence des Cars występując w Senacie ujawniła zaskakującą propozycję.

Dyrekcja Luwru chce utworzenia w muzeum posterunku policji, nowy prefekt paryskiej policji

Mijają już cztery dni od zuchwałego napadu na Luwr, a złodzieje pozostają nieuchwytni. Klejnotów też nie udało się odzyskać - poza jedną koroną, którą rabusie zgubili lub z jakichś powodów wyrzucili po drodze. Jak ujawniła wcześniej paryska prokurator Laure Beccuau, wartość skradzionych klejnotów szacowana jest na 88 milionów euro, czyli 373 milionów złotych, ale wartości artystycznej i historycznej nie sposób oszacować. Teraz władze Francji gorączkowo próbują jakoś temu wszystkiemu zaradzić. "Chciałabym zwrócić się do ministra spraw wewnętrznych, aby przeanalizowano, czy możliwe byłoby umieszczenie komisariatu policji w budynku muzeum" - powiedziała pani dyrektor Luwru Laurence des Cars na posiedzeniu senackiej komisji kultury. Tuż po kradzieży podała się do dymisji, ale pani minister kultury Rachida Dati odrzuciła jej rezygnację.

ZOBACZ TEŻ: Tyle kosztowały klejnoty skradzione z Luwru! Oszałamiające straty

Cukiernik, matematyk, pracownik służb i urzędnik, szef gabinetu prezydenta, a teraz prefekt policji

Tymczasem powołano też nowego prefekta policji w Paryżu, a wybór ten może zaskoczyć. Patrice Faure wcześniej był szefem gabinetu prezydenta Emmanuela Macrona, ale nie o to chodzi. Jak podała AFP, 58-letni Faure nie ukończył Ecole Normale d'Administration (ENA), tylko szkołę... cukierniczą. Jest też magistrem historii i matematyki. Pracował w wojsku i w służbach, konkretnie w wywiadzie zagranicznym (DGSE), a potem w administracji państwowej. „Człowiek doświadczony, który pełnił ważne stanowiska w kraju, jak i na terenach zamorskich. Składam mu najszczersze gratulacje” - napisał szef francuskiego MSW na platformie X. Priorytetem dla nowego prefekta ma być oczywiście złapanie złodziei z Luwru.

W biały dzień ukradli klejnoty wysadzane diamentami i szmaragdami, a potem uciekli na mopedach

Wieści o zuchwałym napadzie na Luwr obiegły świat w niedzielę 19 października rano. Sprawcy wykorzystali to, że w muzeum trwają prace budowlane. Autem z podnośnikiem podjechali pod okno. Dwóch złodziei wjechało na górę i wskoczyło do środka. Rabusie nie wzbudzili podejrzeń, bo mieli odblaskowe kamizelki i wyglądali jak część ekipy budowlanej. Porozcinali narzędziami gabloty i ukradli osiem historycznych skarbów, takich jak tiara cesarzowej Eugenii ozdobiona dwoma tysiącami diamentów czy naszyjniki ze szmaragdami. Jeden z klejnotów... został znaleziony blisko muzeum, tak jakby sprawcy wyrzucili go w krzaki lub może po prostu zgubili. To korona cesarzowej Eugenii. Rabusie porzucili potem auto z podnośnikiem i czmychnęli na mopedach, unosząc łupy. Cała operacja trwała zaledwie siedem minut. Bez wątpienia nie była to przypadkowa kradzież, a sprawcy to profesjonaliści, choć z drugiej strony trudno powiedzieć, czemu porzucili koronę. Policja szuka złodziei, a Francuzi są oburzeni tak słabymi zabezpieczeniami w Luwrze. "Odzyskamy dzieła, a sprawcy zostaną postawieni przed sądem" – zapewniał wcześniej Emmanuel Macron. 

Super Express Google News
Sonda
Byłeś/aś kiedyś w Paryżu?
Quiz geograficzny dla bystrzaków. Znasz wszystkie nieoczywiste stolice? Do dzieła!
Pytanie 1 z 10
Stolicą Turcji jest...
JAK SKRADZIONO HISTORIĘ FRANCJI? KRÓLEWSKIE KLEJNOTY PRYSNĘŁY Z LUWRU

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki