Jak donosi „New York Post”, powołując się na anonimowe źródła, w związku z groźbami samosądu oskarżeni zostali odizolowani od reszty więźniów i są pilnowani przez strażników. Kilku z gangsterów trzymanych jest na Rikers Island, pozostali w innych więzieniach. Za każdym razem, gdy któryś jest przeprowadzany w inne miejsce zakładu, wszelkie inne transfery więźniów są wstrzymane, a oskarżonym towarzyszy trzech strażników i kapitan, który filmuje cały proces. Ofiara aresztowanych, „Junior” (15 l.), został pomylony z kimś innym, wyciągnięty ze sklepu na Bronksie i brutalnie zabity. Policja dopadła dwóch odpowiedzialnych za jego śmierć członków gangu Trinitarios na Bronksie, pozostałych sześciu w New Jersey. Wszyscy usłyszeli zarzuty morderstwa. Żaden z nich nie przyznaje się do winy. Śmierć „Juniora” wywołała falę manifestacji wzywających do zaprzestania przemocy z bronią i ożywiła dyskusję na temat ograniczenia do niej dostępu. Z kolei NYPD obiecało zaostrzenie walki z gangami ulicznymi terroryzującymi mieszkańców.
Najpierw zamordowali, teraz boją się o życie
2018-07-03
0:45
Ośmiu gangsterów oskarżonych o zamordowanie niewinnego 15-letniego Lesandro „Juniora” Guzmana-Feliza ze specjalną ochroną za kratami. Wszystko dlatego, że otrzymują pogróżki od współwięźniów.
i