Negocjacje budżetowe UE. Bronisław KOMOROWSKI o przerwanym szczycie

2012-11-24 15:15

Szczyt UE zakończył się brakiem porozumienia ws. budżetu UE na lata 2014-2020. Po ponad dobie spędzonej na dyskusjach przedstawiciele krajów UE stwierdzili, że konieczny będzie kolejny szczyt. Wstępnie został zaplanowany na styczeń 2013 roku. Bronisław Komorowski ocenił, że fiasko na szczycie UE nie jest dobrym sygnałem, jednak dramatu nie ma. - Będzie grillowanie, przekonywanie, budowanie pomysłów na kompromis w ramach UE, ale kompromis, który może być dla nas lepszy albo gorszy - powiedział prezydent.

- Dwustronne rozmowy oraz konstruktywne dyskusje w gronie Rady Europejskiej (27 przywódców) pokazują wystarczający potencjał zgodności, by osiągnąć porozumienie na początku przyszłego roku - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Hermana Van Rompuy na konferencji prasowej na zakończenie szczytu.

- Dyskusje pokazały, że jest pole do porozumienia - uspokajała Angela Merkel.

A co o boju o unijny budżet myśli Bronisław Komorowski? O zakończeniu negocjacji fiaskiem powiedział: - Oczywiście to nie jest dobry sygnał zarówno do środka UE, jak i nie jest to dobry sygnał o Unii Europejskiej wobec całego świata zewnętrznego - podkreślił Komorowski. - Ale dramatu nie ma - mówił dziennikarzom w Rydze.

- Będzie grillowanie, przekonywanie, budowanie pomysłów na kompromis w ramach UE, ale kompromis, który może być dla nas lepszy albo gorszy, więc będziemy również aktywni. Będziemy się dogadywali, spotykali, namawiali na utrzymanie solidarności i na wspólną argumentację. Staram się skutecznie zabiegać o to, by pozyskiwać przyjaciół, tych którzy rozumieją potrzeby polskie i wydaje mi się, że to przynosi efekty - dodał prezydent.

Czytaj więcej: Negocjacje budżetowe UE >>>

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki