Norwegia: Breivik wrócił na Utoyę. ZAMACHOWIEC pokazał jak ZABIJAŁ

2011-08-14 18:23

Sprawca zamachów w Norwegii wrócił na Utoyę. Anders Behring Breivik z kajdankami na nogach, otoczony przez uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy służb specjalnych pojawił się na wyspie gdzie 22 lipca zabił 69 uczestników obozu młodzieżowego rządzącej Partii Pracy. Bezwzględny terrorysta ze szczegółami opowiadał jak zabijał nastolatków. Na zdjęciach, które pojawiły się w norweskich mediach widać, że pozuje jakby trzymał broń w dłoniach i wymierzał ją do swoich ofiar.

Od krwawych zamachów w Norwegii i schwytania Andersa Behringa Breivika minęły już ponad trzy tygodnie. W sobotę psychopata po raz pierwszy opuścił więzienną celę. W otoczeniu policji i funkcjonariuszy służb specjalnych pojawił się na wyspie Utoya, by wziąć udział w rekonstrukcji wydarzeń z 22 lipca.

Breivik miał nogi skute kajdankami. Jak podają norweskie media przed około 8 godzin opowiadał jak zabijał nastolatków, którzy brali udział w obozie młodzieżowym Partii Pracy. Na jednym ze zdjęć na stronie internetowej tabloidu "Verdens Gang" widać jak zamachowiec stoi w pozycji strzeleckiej. Ręce układa tak jakby trzymał broń i celował do ludzi.

Nieobliczalny terrororysta chociaż przyznał się do przeprowadzenia zamachów w Oslo i na wyspie Utoya, cały czas twierdzi, że nie ponosi żadnej winy. Bronił bowiem Norwegię i Europę przed wpływami islamu i multikulturalizmem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki