Nowojorska policja ściga złodzieja, przez którego biedne dzieci w Nigerii mogą przymierać głodem. Żadnych świętości! Okradli kościół z „tacy”

2014-05-30 2:00

To już w Nowym Jorku prawdziwa plaga! Dla bezczelnych rabusiów nie ma żadnych świętości. Po raz kolejny dopuścili się kradzieży w kościele, co gorsza zabrali pieniądze długo zbierane przez wiernych. Przekazywane na tacę, miały pomóc głodującym dzieciom w Afryce...

Policja poszukuje przestępcy, który w biały dzień wtargnął na plebanię Immaculate Conception Church – świątyni znajdującej się przy East 14th Street na Manhattanie i zrabował 11 tysięcy dolarów.

Cała kradzież została nagrana przez kamery, dzięki którym dokładnie widać jak do świątyni wchodzi podejrzany typ i wyciąga pieniądze z kościelnej kasy. Sprawca już wcześniej był widziany przez jednego z księży, ale kto mógłby podejrzewać, że odwiedzający takie miejsce, udający rozmodlonego – dokona podobnego świństwa. Duchowny nawet rozmawiał z przestępcą!

– Zobaczyłem idącego w ciszy mężczyznę. Zapytałem, czego szuka, a on mi na to, że swojej ciotki. Nie podejrzewałem, że ma niecne zamiary obrabowania naszej parafii! – stwierdził ojciec Woo. – Pieniądze, które zostały skradzione, miały być przekazane dla biskupa w Nigerii na pomoc potrzebującym...

Jak informowaliśmy, nie tak dawno dwóch mężczyzn: Flavio Ramirez i Frederic Ello zostało oskarżonych o kradzież z innego kościoła przy West 96th Street około 20 tysięcy dolarów darowizny. Nie dość, że ukradli – to okazuje się, że właśnie oni mieli nadzorować zbiórkę pieniędzy w tej nowojorskiej parafii. Wsparcie było przeznaczone dla rodziny, która straciła w wypadku 4-letnią córeczkę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki