Portugalia. Polskie małżeństwo spadło z 80-metrowego klifu Cabo da Roca na oczach swoich dzieci! ZNALEZIONO CIAŁA OFIAR

2014-08-11 1:00

Polskie małżeństwo spadło z klifu podczas wieczornego spaceru na przylądku Cabo da Roca koło miasta Sintra na zachodzie Portugalii - donosi tvn24.pl. Całe zdarzenie widziały ich dzieci! Rodzice byli w wieku ok. 40 lat, podają portugalskie gazety, od kilku lat mieszkali w Lizbonie. Ich dzieci mają 5 i 6 lat. Portugalskie służby ratunkowe wydobyły ciała Polaków.

To miał być wesoły, rodzinny wyjazd na przylądek Cabo da Roca. Małżeństwo robiło sobie zdjęcia na klifie  przylądka Cabo da Roca, w miejscu gdzie nie było żadnych barierek. Nie wiadomo z jakich przyczyn ci ludzie spadli. Para nie miała szans na przeżycie - wysokość klifu w tamtym miejscu wynosi 80 metrów. W niedzielę portugalskie służby ratunkowe zakończyły akcję poszukiwawczą. Ratownicy wydobyli ciała Polaków.

Akcja ratunkowa była niezwykle trudna. Helikopter miał trudności z dotarciem na miejsce wypadku ze względu na stromiznę i fale. Zdarzenie miało miejsce kilkadziesiąt metrów nad przepaścią. - Do wypadku doszło w miejscu trudno dostępnym dla łodzi. Biorący udział w operacji śmigłowiec również ma ograniczoną możliwość poruszania się z uwagi na panujące ciemności - powiedział Dario Moreira z komendy policji morskiej w Cascais.

Strażacy byli zmuszeni przerwać akcję ratunkową na noc. W niedzielę przed południem zwłoki polskiej pary przetransportowano w bezpieczne miejsce, skąd zabrał je helikopter - poinformowała Polskie Radio oficer dyżurna lizbońskiej obrony cywilnej.

Przylądek Cabo da Roca to często odwiedzane przez turystów miejsce w Portugalii. Oficjalnie jest to początek, (czy jak niektórzy wolą - koniec) Europy, najdalej na zachód wysunięte miejsce stałego lądu naszego kontynentu. Mnóstwo ludzi zbiera tam odłamki skał, najodważniejsi sięgają na sam skraj urwiska, by zabrać pamiątkę najbliższą oceanowi. Na klifie stoi czynna wciąż latarnia, nieopodal niej ustawiony jest obelisk, przy którym często robi się zdjęcia. Urwisko jest strome, u dołu  fale biją z ogromną siłą.

 


W operacji uczestniczyło około 30 przedstawicieli policji morskiej, straży pożarnej i lotnictwa - informuje tvn24.pl. Świadkami zdarzenia były dzieci młodej pary - mają 5 i 6 lat. Są w szoku, zajmują się nimi obecnie psychologowie.

Zobacz: Mężczyzna przeżył upadek z klifu!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki