Podarujcie sobie trochę piękna w życiu - namawia Grzegorz Fryc z Gram-x Promotions

2012-11-09 3:36

Już w tę sobotę wielkie muzyczne święto - Budka Suflera wystąpi w Roseland Ballroom na Manhattanie. Okazało się, że nie straszny jest polskim muzykom huragan Sandy czy nawałnica śnieżna. Tak jak zapowiadali dotrą do Nowego Jorku, żeby nie zawieść swoich fanów. Ich występ zorganizował Grzegorz Fryc z Gram-x Promotions, który tuż przed sobotnim niezwykłym muzycznym wydarzeniem opowiada redakcji „Super Expressu” o tym, co go skłoniło do zorganizowania kolejnej muzycznej imprezy dla Polonii i jak huragan Sandy pokrzyżował mu te plany.

Super Express: Dlaczego wybrałeś właśnie Budkę Suflera na kolejne organizowane przez Ciebie wydarzenie koncertowe?

Budka Suflera to najbardziej zasłużony zespół polskiej sceny rockowej. Prawdziwe chodzące legendy i organizowanie koncertów dla takiego zespołu jest prawdziwym zaszczytem. Sam koncert był planowany już od dawna, ale to co zostało wybrane to pora roku, a co ważniejsze - daty. Gram-X Promotions znane jest z tego, że każdy organizowany przez nas koncert ma jakieś podłoże ideologiczne i tym razem nie robimy wyjątku. Wraz z zespołem doszliśmy do wniosku, że listopad jest idealną okazją do zrobienia największego poza granicami Polski koncertu celebrującego polskie Święto Niepodległości. W dzisiejszych czasach, kiedy ten piękny i wyniosły dzień jest beszczeszczony przez kłótnie, walki na ulicach czy smutne marsze ze świecami, które zamiast łączyć - dzielą Polaków - my postanowiliśmy wykorzystać tą okazję do tego, by wykreować nowy wzór obchodzenia tego święta. Chcemy pokazać i udowodnić, że w Święto Ńiepodległości można się zjednoczyć, przeżyć je z uśmiechem na twarzy i sprawić, że będzie to tylko i wyłącznie pozytywne przeżycie. W Stanach Zjednoczonych 4 Lipca jest wesołym świętem, Amerykanie celebrują i cieszą się ze swojej wolności organizując wyjazdy, pikniki czy wystrzeliwując tysiące fajerwerków w powietrze. Polacy też powinni się cieszyć w dniu swojej niepodległości, a my organizując koncert Budki Suflera - chcemy im dać ku temu powody. Muzyka zawsze łagodziła obyczaje i jeżeli koncert jest jedyną drogą do połączenia skłóconego narodu. to my tą drogę obieramy...

 

Czy oprócz tego, że huragan Sandy poczynił szkody na wschodnim wybrzeżu, pokrzyżował również Tobie plany związane z koncertem Budki?

Oczywiście że tak. Każdy z nas został dotknięty huraganem nawet jeżeli nie bezpośrednio to poprzez jego konsekwencje. Ludzie bez prądu, paliwa czy dachu nad głową nie myślą o wydarzeniach kulturalnych. Praca w branży koncertowej jest czasami jak gra w kasynie. Nigdy nie wiadomo co się stanie, a już z pewnością nie można przewidzieć huraganów, trzęsień ziemi czy innych rzeczy niezależnych od promotora. Współczuję też kolegom po fachu, którzy zmuszeni byli odwoływać czy przekładać swoje eventy. Jest to ryzykowna i często niewdzięczna praca ale bez nas promotorów życie kulturalne Polonii praktycznie by umarło, co w konsekwencji doprowadza do zanikania polskości i w USA. Pamiętajmy, że nasz kraj przetrwał pod zaborami głównie dzięki kulturze, tradycji i religii.

 

Jak przyjeżdżający artyści zareagowali na huraganową sytuację w NY?

Zespół oczywiście był zasmucony całą sytuacją. Polonia jest bardzo bliska sercom muzyków Budki Suflera. Poważnie też rozważaliśmy przesunięcie koncertu, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się wyprodukować go zgodnie z planem i nie zawieźć wszystkich fanów Budki Suflera, którzy już wykupili bilety.

 

Co chciałbyś przekazać niezdecydowanym Polakom, którzy jeszcze wahają się czy iść na Budkę czy nie?

Chciałbym im przekazać, żeby nie odpuścili tego koncertu i zrobili sobie prezent poprzez podarowanie sobie trochę piękna w życiu. Przy otaczającej nas depresji związanej z huraganem Sandy, tak wspaniały koncert jaki nas czeka w sobotę, jest lekiem i wzmocnieniem dla ducha i psychiki. Jest to szansa na zapomnienie i oderwanie się chodź na chwilę od smutnych wiadomości i problemów. Dla wielu osób będzie to też podróż do młodzieńczych wspomnień i czasów, kiedy "Jolka, Jolka..." była obowiązkowym hitem każdej prywatki. Poza tym będzie to największy koncert celebrujący Święto Niepodległości poza granicami kraju, a zobaczenie najlepszych polskich artystów w tak szczególnych okolicznościach, w jednej z najbardziej prestiżowych aren Manhattanu jest po prostu bezcenne. Tak wielkie i prestiżowe koncerty w Nowym Jorku zdarzają się raz na kilka lat, nie warto ich przegapiać, bo będąc na nich stajemy się świadkami wydarzeń historycznych. Nie muszę chyba nawet wspominać, że każdy koncert Budki Suflera, Izabeli Trojanowskiej & Felicjana Andrzejczaka jest gwarantem dobrej zabawy. To są koncerty, które pamięta się na całe życie, a kolejna okazja żeby coś takiego przeżyć prędko się nie nadarzy. Dlatego też jeszcze raz gorąco zapraszam. Po koncercie będziecie sami sobie dziękować, że zdecydowaliście się być częścią tego pięknego, niepowtarzalnego wieczoru.

 

Rozmawiała Joanna Maj

Autorzy Zdjęć - Marta Monko, Michał Jaszewski

 

Budka Suflera oprócz wszystkich swoich największych hitów zagra również repertuar ze swojej pierwszej płyty "Cień Wielkiej Góry ", który nigdy wcześniej nie był prezentowany dla Polonii. Wraz z Budką Suflera wystąpią Izabela Trojanowska, Felicjan Andrzejczak, Michał Hochman i Tomaczek Bednarek. Do każdego biletu dołączona jest kolekcjonerska, niepublikowana wcześniej płyta "Cień Wielkiej Góry".

 

BILETY:

$65 - normalne

$100 - miejsca siedzące

$150 - stolik VIP / Balkon

PRZEDSPRZEDAŻ:

Online - www.gramx.com

Music Planet Ridgewood, 6837 Fresh Pond Rd. / 718 673 4710

Music Planet Greenpoint, 649 Manhattan Ave. / 718 383 2051

Księgarnia Polonia, Greenpoint, 882 Manhattan Ave. / 718 389 1684

Księgarnia Ex Libris, Greenpoint, 140 Nassau Ave. / 718 349 0468

To i Owo New Jersey - 973 980 5515

Koncert odbędzie się w:

Roseland Ballroom

239 W. 52nd Street,

New York, NY 10019

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki