Chiny: Przykuł dziecko do słupa i poszedł do pracy

2010-02-04 9:32

Chińczyk Chen Chuanliu (42 l.) z Pekinu znalazł dość osobliwy sposób na upilnowanie swojego 2-letniego synka w czasie, gdy on jest w pracy. Zamiast wynajęcia kosztownej niani lub posłania chłopca do przedszkola, przypina dziecko łańcuchem do słupa! Jak rower...

Chen pracuje jako taksówkarz i nie ma czasu na zajmowanie się dzieckiem. Tuż przed pracą wyprowadza 2-latka na ulicę, zakuwa jego nogi w łańcuch i przywiązuje do słupa.

Przeczytaj koniecznie: Rosja: Miała nóż w plecach i nic nie czuła

"Dobrotliwy" tata ustawia taką długość łańcucha, żeby malec nie mógł wyjść na ulicę. Przywiązany malec godzinami czeka na ulicy, aż jego tata wróci.

- Już w ten sposób straciłem swoją córkę, którą podczas mojej nieobecności przejechał samochód. Matka chłopca jest chora psychicznie i nie może się nim zająć - wyjaśnia Chen.

Zobacz WSTRZĄSAJĄCE ZDJĘCIE: Drzewo przebiło jej szyję i przeżyła

Wygląda na to, że horror dziecka wreszcie się skończy, bo po interwencji władz Pekinu mężczyzna zobowiązał się do znalezienia odpowiedniego przedszkola dla malucha.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki