Putin bronił w Osetii zgwałconych kobiet?

2008-10-06 14:00

Premier Włoch i przyjaciel Władimira Putina Silvio Berlusconi uznał za "logiczną" decyzję premiera Rosji o wejściu rosyjskich wojsk do Gruzji. Jego zdaniem, była to odpowiedź na "ciężkie ataki przemocy".

- W obliczu kobiet z poderżniętymi gardłami i zgwałconych oraz bardzo ciężkich aktów przemocy Putin znalazł się w straszliwej sytuacji. Gruziński prezydent, korzystając z olimpiady, podjął absurdalna decyzję o przeprowadzeniu niebywałego ataku - powiedział Berlusconi w długim przemówieniu podczas spotkania z politykami swego centroprawicowego ugrupowania Lud Wolności w Mediolanie.

- Reakcja Putina o ruszeniu na Tbilisi przeciwko prezydentowi, który splamił się tymi bardzo ciężkimi aktami, była logiczna - ocenił Berlusconi konflikt rosyjsko-gruziński. - Wojsko rosyjskie zatrzymało się 15 kilometrów od gruzińskiej stolicy unikając w ten sposób powrotu do wstępu do zimnej wojny - dodał włoski premier, prywatnie przyjaciel Władimira Putina.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki