Putin śledzi swojego psa przez satelitę

2008-10-20 11:45

Od tej pory każdy krok Koni, czarnej labradorki należącej do premiera Rosji, będzie namierzany satelitarnie. Suczka należąca do Władimira Putina (56 l.) dostała w prezencie specjalną obrożę z odbiornikiem rosyjskiego systemu nawigacji. Podobno darczyńcą był sam wicepremier Sergiej Iwanow.

Wszystko zaczęło się od tego, że podczas omawiania planów rozwoju rosyjskiego systemu nawigacji satelitarnej Glonass (odpowiedź na popularny system GPS) Władimir Putin wpadł na pomysł, że wypróbuje system na swoim pupilu. A że słowo premiera należy traktować śmiertelnie poważnie, zaskakujący pomysł Putina zrealizowano. Z tej okazji zorganizowano nawet uroczystość, podczas której wręczono Koni jej nową obrożę z wbudowanym czujnikiem.

Dzięki temu premier będzie mógł śledzić nawet najmniejszy ruch ukochanego psa na specjalnym monitorze. Co prawda na razie Koni będzie możliwa do namierzenia tylko na terenie Rosji. Ale według planów już niebawem Glonass swoim zasięgiem obejmie cały świat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki