Nieśmiały, mieszkający z rodzicami Chris Harper-Mercer (+26 l.) nie sprawiał wrażenia mordercy. Ale w internecie przemieniał się w potwora. Uwielbiał Vespera Flanagana (+41 l.), który w sierpniu zabił dwoje dziennikarzy podczas programu telewizyjnego na żywo. Marzył, by iść w jego ślady. Pisał, jak zachwyca go możliwość zdobycia sławy przez zabójstwo.
ZOBACZ TEŻ: Zabójstwo w programie na żywo!
W czwartek wieczorem czasu polskiego wtargnął do kampusu w Roseburgu. Kazał studentom kłaść się na ziemi i pytał, czy są chrześcijanami. Gdy potwierdzali, odpowiadał: - Zobaczysz Boga za sekundę – i pociągał za spust. Wiadomo jednak, że nie był religijny. Prawdopodobnie chodziło mu tylko o sławę. Zabił dziewięć osób, ranił siedem. Został zastrzelony przez policję.