Sześciolatek zabił niemowlę w szpitalu! Wcześniak nie miał szans

2025-07-16 15:40

Szokujące sceny rozegrały się na oddziale dla niemowląt we francuskim szpitalu! Do kliniki jedna z matek małych pacjentów zabrała 6-letniego syna, ale kompletnie nad nim nie panowała, tymczasem on biegał po całym szpitalu. Skargi nic nie dały. W końcu 6-latek wbiegł na oddział neonatologii, chwycił jednego z wcześniaków i zaczął nim potrząsać, aż dziecko spadło na ziemię. Niemowlę nie przeżyło.

Noworodek

i

Autor: Pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Sześciolatek szalał po szpitalu w Lille. Dostał się na oddział dla niemowląt, chwycił jedno z dzieci i je zabił

Przerażające sceny w szpitalu dziecięcym Jeanne-de-Flandre we francuskim mieście Lille! Jedno z dzieci zginęło tam zabite przez... sześciolatka. Ofiara to około tygodniowa dziewczynka Zayneb-Cassandra – pierwsze dziecko 23-letniej kobiety, urodzone w 7,5 miesiącu ciąży przez cesarskie cięcie. Choć poród przebiegł bez komplikacji, noworodek jako wcześniak trafił na oddział neonatologiczny, gdzie wymagał szczególnej opieki. To właśnie tam w piątek wydarzył się dramat. Według rodziny i źródeł śledczych, cytowanych m.in. przez "La Voix du Nord", 6-letni chłopiec, syn jednej z pacjentek, przychodził do szpitala każdego dnia rano i biegał po korytarzach, wchodził do pokoi. Skarżyły się na niego pacjentki, ale niestety nikt nie zareagował skutecznie. Aż doszło do tragedii.

"Wchodził do różnych sal, zakłócał spokój, a pielęgniarka ostrzegała jego matkę, że stanowi problem. Wszyscy to widzieli"

Sześcioletni chłopiec był regularnie widywany, jak bez żadnego nadzoru przemierzał korytarze szpitala. Jak twierdzą inne matki, zaczynał już od godziny 7 rano, a jego obecność i zachowanie wielokrotnie wzbudzały niepokój. "Wchodził do różnych sal, zakłócał spokój, a pielęgniarka ostrzegała jego matkę, że stanowi problem. Wszyscy to widzieli, wszyscy o tym mówili" – powiedziała babcia zabitej Zayneb gazecie "La Voix du Nord".  Tego dnia matka Zayneb miała właśnie opuszczać szpital. Podczas podpisywania wypisu córki ze szpitala otrzymała telefon – miała natychmiast udać się na oddział. Jak się okazało, dziewczynka była nieprzytomna. Chłopiec miał wcześniej chwycić ją za pieluszkę i pociągnąć ją, w wyniku czego niemowlę spadło na podłogę. Pacjenci zeznali, że słyszeli wtedy "głośne uderzenie". Służby ratunkowe przetransportowały niemowlę na intensywną terapię, jednak lekarzom nie udało się uratować życia dziecka. Policja z Lille prowadzi obecnie dochodzenie, w które zaangażowana jest jednostka ds. nieletnich tamtejszej prokuratury. Równolegle szpital rozpoczął wewnętrzną kontrolę administracyjną.

Super Express Google News
Sonda
Jak często szukasz porad dotyczących wychowania?
QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Jest srogo! Już przy 5/10 pokiwamy z uznaniem głową
Pytanie 1 z 10
Znów zaczniemy od historii najnowszej. Michał Probierz był trenerem kady w 21 spotkaniach. Jaką średnią punktów na mecz osiągnął?
Kopnął dziecko w twarz w Krakowie na placu zabaw
Pokój Zbrodni
Mateusz Żukowski. Tajemnicze zaginięcie chłopca | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki