TAJLANDIA: Zmarł, grając na komputerze

2012-02-08 3:00

Zorganizowany w Tajlandii maraton gry na komputerze zakończył się tragedią. Zawodnicy w kafejce internetowej rywalizowali ze sobą w popularnej grze "League of Legends".

Ich walka ciągnęła się bez jakiejkolwiek przerwy przez kilkadziesiąt godzin. Żaden z zawodników w tym czasie nie zorientował się, że jeden z graczy od 9 godzin... nie żyje. Chen Rong-yu (+23 l.) umarł i zastygł, trzymając dłonie przy klawiaturze.

Wstępne badania wykazały, że 23-latek zmarł po 23 godzinach grania na zawał serca wywołany przez zmęczenie, bardzo długi brak snu i ruchu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki