To najbardziej wraż-liwa część rekina i dotykanie jej wywołuje istną burzę bodźców. Bestia, która zostanie tak połaskotana, zamiera w bezruchu, a potem chowa się pod wodę.
Ugłaskał rekina
2012-04-23
4:00
RPA. Inni rybacy widząc rekina, który interesuje się ich łódką, zapewne zaczęliby uciekać gdzie pieprz rośnie. Ale nie Andre Hartman. On w takiej sytuacji tylko czeka, aż morski potwór wystawi głowę z morskich fal i... zaczyna gilgotać go w nos!