USA: Paul Gilkey zamordował syna i siostry żony za pomarańcze

2012-01-13 3:00

Rodzinna kłótnia skończyła się masakrą. Paul Gilkey (63 l.) z Logan w Ohio pokłócił się z dwiema siostrami swojej ciężko chorej żony Darlene o to, co jej podać do jedzenia. Mężczyzna proponował pomarańcze, a kobiety przekonywały, że lepsze będą herbatniki.

Wywiązała się karczemna awantura. Po chwili Amerykanin wyjął broń i zastrzelił obie kobiety, później zabił syna, a na końcu strzelił sobie w głowę. Przykuta do łóżka żona przeżyła, ale nie mogła powstrzymać męża i musiała patrzeć na śmierć swoich bliskich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki