Sprawa otarła się nawet o włoskie ministerstwo kultury - urzędnicy zażądali usunięcia monumentu. Rzeczywiście, jest on kontrowersyjny - postać ma rozsuniętą szatę, pod którą można wejść, przez co pomnik przypomina budkę strażniczą.
Po miesiącach dyskusji autor dzieła, Oliviero Rainaldi, poddał się i obiecał je przerobić.