Rozszalałe walenie atakują! Chodzi o nawet dziewięciometrowe orki, które z sobie tylko wiadomych przyczyn wzięły na celownik małe łodzie w Hiszpanii, w południowo-zachodniej części kraju. Przez ostatnie pół roku odnotowano aż 56 ataków waleni między przylądkami Trafalgar i Punta Paloma! Straż przybrzeżna musiała udzielać pomocy aż 25 statkom. Na szczęście brak danych o tym, by ktokolwiek zginął, ale tragedia wisi na włosku. Dlatego hiszpańskie ministerstwo transportu zdecydowało się ograniczyć w sierpniu żeglowanie niewielkich łodzi w zagrożonym obszarze. Ci, których jednostki pływające mają długość poniżej 15 metrów, powinni trzymać się z dala od wybrzeży Kadyksu, a i turystom na brzegu nakazano zachowanie szczególnej ostrożności.
NIE PRZEGAP: Szok na śmietniku! Ktoś wyrzucił szafę z dzieckiem w szufladzie
NIE PRZEGAP: KOLEJNA kobieta pozywa księcia! Mówi o piersiach i dziewictwie
Dochodzi już do tego, że stada orek atakujące łodzie poważnie uszkadzają stery. Co się dzieje? Jak pisze hiszpański dziennik „La Vanguardia”, naukowcy nie potrafią jednoznacznie wyjaśnić zachowania orek. Jednak Ana Alderias, oceanograf z organizacji Ekolodzy w Akcji sądzi, że to ludzie prowokują orki, za bardzo się do nich zbliżając. Zwierzęta zapamiętują niektóre incydenty i niejako prewencyjnie atakują statki. Zjawisko to może według pani oceanograf łączyć się też ze stresem, jakiego orki doświadczają w związku ze zmianami klimatycznymi.